HORO
Horo to kolejna włoska wytwórnia, przez którą przewinęli się artyści związani z szeroko rozumianą awangardą jazzową lat 1970 i 1980-tych. Mieliśmy sporo czarnych płyt z trej stajni, niektóre pozostały na półkach do dziś. Osobiście chętnie wracam do płyty kwartetu Maxa Roacha The Loadstar, która nie zyskała co prawda nowego kompaktowego życia, ale chociaż została w Japonii wznowiona na winylu... Dla zwolenników umiarkowanej jakosci dźwięku jest oczywiście w serwisie You Tube. Wracając do Sun Ra na Horo ukazały się trzy podwójne albumy. Jeden z nich Unity - to tradycyjne brzmienie Arkestry płyta jest studyjna i nagrana w USA. Ciekawsze, a może bardziej unikalne, są pozostałe dwie, nagrane bowiem zostały w kwartecie także w studio ale tym razem z Rzymie. Płyty w kwartecie zostały wznowione na winylu i okazało się że cały material daje się zmieścić na trzech LP wydanych we wspólnym boxie pod tytułem The Mystery of Being. Tym razem zostały wydane we Francji... Więcej informacji w zakładkach poświęconych poszczgólnym płytom.
167 Unity
Piracka wersja Unity:
źródło:ebay
Informacje w/g Omniverse
- 173 New Steps
Informacje w/g Omniverse
- 174 Other Voices, Other Blues
Informacje o płycie w/g Omniverse
174 OTHER VOICES, OTHER BLUES LP 76
New Steps + Other Voices Other Blues = Mystery of Being
2LP + 2LP = 3LP... Dziwne ?
Płyty SUN RA na Horo doczekaly się także wersji CD
- New Steps można znaleźć w wydaniu Atomic Records
źródło: archiwum Redaktora
- Unity w wydaniu prawdopodobnie nieoficjalnym z logo - Cherubini
- Other Voices Other Blues miało także nieoficjanle wydania na CDR.
Płyty znajdują się także w serwisach z plikami do pobrania, niestety bez oryginalnych charakterystycznych dla Horo okładek..., trochę szkoda. Trochę przypomina to sytuację walki z piractwem w Polsce. Większość rockowej klasyki wykorzystując luki w prawie autorskim wydała wytwórnia Selles. Okazało się jednak, że poważny problem stanowi prawo do okładek... Dlatego Selles postarał się o własne okładki CD. Czy można mieć Atom Heart Mother bez okładki "z krowami" lub In The Court of Crimson King w okładce np ze zdjęciem Morskiego Oka, pewno można... Te "nowe" okładki z portali streamingowych przypominają mi opisaną wyżej sytuację z płytami Selles. Podkreślam tylko przypominają, obecna sytuacja jest bowiem w pełnym majestacie prawa, a może nawet w wyniku nowej strategii marketingowej, a nie kołysze się na chybotliwej granicy prawa, lub jest cierpi z powodu ścisku w ciasnej luce prawnej.